Czas najwyższy oficjalnie ogłosić to, o czym część blogerów, z którymi znam się prywatnie już wie od kilkunastu dni. Finał inicjatywy Wieniec dla Generała. Za tydzień, w niedzielę 22 maja, my zwykli ludzie – blogerzy, komentatorzy i czytelnicy – składamy wieniec na grobie śp. generała Andrzeja Błasika. Godzina, o której się spotykamy pod boczną bramą Wojskowych Powązek – 12:00. Oczywiście, można oczekiwać też w alejce, przy kwaterach smoleńskich. Z dojazdem nie powinno być tym razem żadnych kłopotów, dla niezmotoryzowanych linie autobusowe 103, 122, 180, 403.
Dzięki składce ludzi dobrej woli, na wieniec dla dowódcy Sił Powietrznych udało się zebrać 500 złotych. Zostało nieco pieniędzy ze składki na kwiaty dla kapitana Protasiuka, wsparli nas także wrocławianie za sprawą Klesa i Jego szanownej małżonki, także łącznie jest 834 złote. W planach, poza eleganckim wieńcem dla gen. Błasika, wiązanka dla uczczenia pamięci pozostałych ofiar pod pomnikiem – dwóch przełamanych bloków skalnych oraz złożenie 28 kwiatów, na pozostałych mogiłach ofiar 10 kwietnia 2010 roku – prawdopodobnie będą to kremowe róże, ale to rzecz do ewentualnego przedyskutowania.
Bardziej szczegółowy program naszej małej uroczystości podam w piątek, jak już pewne sprawy wykrystalizują się ostatecznie. A i pewnie bez drobnej pomocy współtowarzyszy się nie obędzie. Ale te i inne sprawy doustalimy sobie poza blogiem. Zatem do zobaczenia i pozdrawiam.
