rossonero rossonero
278
BLOG

Entliczek - pentliczek, zielony stoliczek

rossonero rossonero Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

Ogromne emocje wzbudziła decyzja UEFY wykluczająca warszawską Legię z finałowej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. Twarde prawo, ale prawo. Legia złamała przepis, więc UEFA zrobiła to, co zrobiła, mimo iż mistrz Polski rozbił Celtic w proch i pył, wygrywając w dwumeczu 6:1. Przyznanie walkoweru na korzyść ekipy ze Szkocji odwróciło losy rywalizacji – Celtowie strzelili gola na wyjeździe, więc 3:0 przy zielonym stoliku premiowało właśnie ich.

Można wylewać kubły pomyj na ludzi odpowiedzialnych w Legii za sprawy papierkowe, ale warto zastanowić się nad samym werdyktem UEFY i prawem które stanowi oraz egzekwuje. Bezwzględnie obecne przepisy przy takim kazusie jak piłkarza Bereszyńskiego, nadają się wyłącznie do niszczarki. Dlaczego? Owszem, „gdybanie” jest zazwyczaj bez sensu, ale spróbujmy wyobrazić sobie sytuację, że Legia w Warszawie pokonuje Celtic 3:0. Jak wówczas zachowaliby się przedstawiciele komisji UEFA? Dogrywka? W przyspieszonym trybie? Wolne żarty – raczej kara finansowa, adekwatna do przewinienia. Sądzę, że furtkę do walkoweru otworzył nie tyle błąd administracyjny, choć oczywisty, ale właśnie wynik meczu na Łazienkowskiej, gdzie Szkoci strzelili gola, albo Legioniści zdobyli ich za mało, bo przy wynikach 4:0, 6:1 cz 5:1 nie byłoby sposobu odebrać warszawiakom awansu do fazy play-off.

I dlatego, tak po kibicowsku, to niezwykle szkoda braku goli z rzutów karnych oraz uporu niejakiego Vrdoljaka; po pierwszym pudle mógłby strzelać Radović. Był w gazie, kręcił Celtami jak chciał, wychodziło mu niemal wszystko, Vrdoljak zapewne uniknąłby kompromitacji a Serb ustrzeliłby hat-tricka.

rossonero
O mnie rossonero

...W HOŁDZIE PAMIĘCI TYCH, KTÓRZY PIERWSI UJRZELI PRAWDĘ O SMOLEŃSKU...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości